niedziela, 23 sierpnia 2015

stelarze, kierownica...

Witam. Ostatni post zakończyłem na opisaniu błędu związanym z kierownicą... tak więc dziś zacznę od niej...
udało się to poprawić chodź nie obyło się bez łaciny...




tak więc gdy udało się już po składać wszystko w całość, troszkę problemów sprawiło podłączenie linek
których w sumie teraz prawie nie widać...

następnie zabrałem się za stelaże pod skrzynkę z amunicją i pokrowiec na karabin. W pierwszej chwili zastanawiałem się czy wykonywać te elementy, żeby nie zasłaniać przodu ale tak jakoś pusto na tym widelcu. Tak więc doszedłem do wniosku że stelaż skrzynki wykonam normalnie, jeśli zaś chodzi o drugą stronę... to prawdopodobnie zrezygnuję z samego pokrowca... odkryłem też że producent przedobrzył
z rozstawem ramion stelaży jak i umiejscowieniem przedniej lampki pozycyjnej. po prostu powinno się to znajdować bliżej widelca...



po zmianie kątów rozstawu dodałem nity poprzeczne wsporniki a także obejmę na pokrowiec

i na koniec ramię lusterka które zrobiłem z mosiądzu w częściach tak jak w 1:1 ;)
po przetoczeniu, rozwierceniu, wygięciu, gwintowaniu, wykonaniu podkładki, nakrętki, śruby i trzpienia powstało kilka elementów które wypadało by złożyć w całość...








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz